Żeby diabeł sam

Pluskwy szukał tam

Sprawiłby majchrem

Mu serdeczny puk!”

CZEMU NA GRÓDKU

Czemu na Gródku lud się zbiera?

Czemu na Gródku taki gwar?

Bo tam prowadzą dezertera,

Pośród bagnetów kilku par.

On jednak śmieje się wesoło,

Chociaż łańcuszki ma u rąk,

Choć go pilnuje naokoło

Dziadów,kanarków cały krąg

Zewsząd się zbiera ludek lwowski

I słychać krzyki z wszystkich stron,

Patrzcie,to Jóźko Marynowski

Jakżeż przy jańciach służy on!

Na głowie ma ułańskie czako,

Do dziada ostro krzyczy:-Kusz!

Za galopzupke ty żebraku,

Dwanaście lat przy dziadach służ!

Ja tutaj służę honorowo

Do garnizonu idę dziś

A kiedy wyjdę smalę znowu

15 Miłosz Skrzyński: Lwów z pieśnią. Historia w pigułce

Рейтинг@Mail.ru